piątek, 1 stycznia 2016

Wielki powrót?

Hej. Cześć. Witam.
Po tej stronie Jestęę Kottę - albo po prostu Jadzia.
Nie sądzę, aby notka ta została odczytana przez wiele osób - w końcu ostatni post na moim blogu pojawił się ponad dwa lata temu. Niedawno pewien sentyment pozwolił mi tu zajrzeć, zobaczyć jak wyglądały moje pisarskie początki i, naprawdę, otworzyłam szerzej oczy ze zdziwienia! Tyle komentarzy, tyle wyświetleń! To przerosło moje najśmielsze oczekiwania, serio. 12 tysięcy wejść!
Bardzo chciałabym teraz kontynuować to opowiadanie, ale widzę, że nie miałoby to większego sensu z wielu względów - najważniejszy jest jednak fakt, że i ja - i Wy, moi kochani zdążyliśmy się zmienić.
Chciałabym Wam jednak podziękować za taką niesamowitą możliwość rozwoju, za to, że pomimo tylu błędów (olaboga, dopiero teraz je widzę) daliście mi szansę i tak pozytywnie reagowaliście na moje wypocinki - jesteście wspaniali.
Ale, ale! Tutaj pojawia się moja propozycja do Was! Możecie dać znać w komentarzu, czy chcielibyście przeczytać wielkie zakończenie tego opowiadania - myślę, że to właśnie jest rzecz, którą chciałabym Wam wynagrodzić tyle lat oczekiwania. Jeśli tylko chcecie - skonstruuję coś na rodzaj ogromnego epilogu - podsumowania opowiadania.
Ostatnią rzeczą (a może nie?), którą chciałabym powiedzieć jest to, że założyłam nowego bloga, mam nadzieję, że równie dobrego jak ten. Serdecznie Was tam zapraszam - Like real people do - Remus & Tonks.
Kocham Was!

8 komentarzy:

  1. Wróciłaś! Co tam, że minęły dwa lata, cieszę się, że wróciłaś. Serce boli, gdy dobre opowiadanie zostaje opuszczone. Chętnie przeczytam ten "ogromny epilog". Bardzo chętnie.
    Pozdrawiam i życzę szczęśliwego Nowego Roku
    Słodka Wariatka [dawniej: http://z-pamietnika-lupina.blogspot.com/
    obecnie: http://remus-lupin-i-wojny-czarodziejow.blogspot.com/ ]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku, dziękuję, serio! To naprawdę bardzo wiele dla mnie znaczy - że nie zostałam w pełni zapomniana :) na pewno zajrzę i niedługo będzie się można spodziewać wspomnianego epilogu
      :)

      Usuń
    2. Czekam z niecierpliwością. Przeczytałam też (i skomentowałam) Twoje opowiadanie na Wattpadzie - jest świetne i na pewno będę dalej je czytać.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Skoro kończysz z blogiem (a szkoda) to moze chciałabyś spróbować sił na forach PBF?
    W każdym razie zostawiam namiar na siebie w postaci gg 8660039 oraz link do strony.
    http://magiclullaby.forumpl.net/

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy ten wyczekiwany epilog?

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy ten epilog? Muszę go przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do końca tygodnia powinien się pojawić :)

      Usuń
    2. Do końca tygodnia powinien się pojawić :)

      Usuń